Strona główna Kronika Policyjna Stracił panowanie nad autem i wjechał do rowu. Okazało się, że był...

Stracił panowanie nad autem i wjechał do rowu. Okazało się, że był pijany

0
- Reklama -

Nakielscy patrolowcy wykonując czynności na miejscu zdarzenia drogowego w Radziczu zatrzymali kierowcę, który je spowodował. Okazało się, że mężczyzna był pijany, dlatego będzie tłumaczył się w sądzie.

Zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w Radziczu dyżurny nakielskiej policji otrzymał w nocy z czwartku na piątek (27/28.01). Na miejsce zostali skierowani mundurowi z referatu patrolowo-interwencyjnego.

Wyjaśniając okoliczności zajścia, funkcjonariusze ustalili, że kierowca forda stracił panowanie nad autem, wpadł w poślizg i najpierw uderzył w znaki drogowe, po czym wjechał do rowu.

Okazało się, że pojazd prowadził mieszkaniec Złotowa. Już na pierwszy rzut oka było widać, że sprawca kolizji jest pijany, co potwierdził użyty alkomat, który wykazał w organizmie 36-latka promil alkoholu.

Kierowca natychmiast stracił prawo jazdy, a po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszał zarzuty za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Teraz o jego losach zdecyduje sąd, a zgodnie z kodeksem karnym podejrzanemu grożą 2 lata więzienia.

Materiał: podkom. Justyna Andrzejewska – oficer prasowy KPP w Nakle 

Exit mobile version