Do policyjnego aresztu trafił kierujący nissanem, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. 30-latek chciał uniknąć odpowiedzialności za jazdę autem w stanie nietrzeźwości oraz wbrew sądowemu zakazowi kierowania pojazdami mechanicznymi. Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz do 5 lat więzienia.
W środę (11.10.2023) około godziny 18:30 policjanci podczas patrolu na ulicy Kościuszki w Sępólnie Krajeńskim zwrócili uwagę na nissana almerę, jadącego bez wymaganych świateł mijania. W tej sytuacji funkcjonariusze wydali kierowcy polecenie do zatrzymania się. Mężczyzna jednak zbagatelizował sygnały świetlne oraz dźwiękowe nakazujące zatrzymanie się do kontroli drogowej i zwiększając prędkość kontynuował dalszą jazdę. Po kilkunastokilometrowym pościgu mundurowi zatrzymali pirata drogowego na terenie miejscowości Wałdowo (gmina Sępólno Krajeńskie). Nieodpowiedzialnym kierowcą okazał się 30-letni mieszkaniec gminy Sępólno Krajeńskie, który wprost za kierownicy trafił do policyjnego aresztu. Jak się okazało, mężczyzna miał całkiem sporo na sumieniu. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 0,6 promila alkoholu. Dodatkowo, po sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach informatycznych wyszło na jaw, że posiada aktywny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Po nocy spędzonej za kratami, kryminalni przedstawili 30-latkowi zarzuty. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: KPP Sępólno
