Kilka dni temu pisaliśmy o Nocnym pościgu zakończonym na hydrancie w Wituni. Jak się dowiedzieliśmy, w nocy 7 lutego po godzinie 2 policjanci z Posterunku Policji w Więcborku chcieli zatrzymać do kontroli samochód marki Kia Sportage. Kierowca kia na widok policyjnego radiowozu jednak gwałtownie przyspieszył, nie reagując na sygnały świetlne oraz dźwiękowe wydawane przez policjantów do zatrzymania, uciekając dalej ulicami Więcborka.
Pościg niefortunnie zakończył się na hydrancie w Wituni
W trakcie pościgu kierujący radiowozem policjant stracił panowanie nad samochodem i uderzył w przydrożny hydrant. Na szczęście w zdarzeniu nikomu nic się nie stało. Na miejscu interweniowały dwa zastępy straży pożarnej z Więcborka i Sępólna.
Policja nie odpuszcza sprawy
Trwają czynności zmierzające do ustalenia kierowy. Niezatrzymanie się do kontroli jest przestępstwem grożącym pozbawieniem wolności do lat 5.
