Przedsiębiorca z Irlandii wykonywał w Polsce transport drogowy, choć nie był do tego uprawniony. Pojazd członowy trafił na parking depozytowy, a przedsiębiorcę czeka wysoka kara pieniężna. Nieprawidłowości ujawnili kujawsko-pomorscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego.
W miniony piątek (15.11) na krajowej „dziesiątce” w Trzeciewnicy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego z Bydgoszczy wytypowali do kontroli pojazd członowy, którym irlandzki przedsiębiorca wykonywał usługę transportu szkła z Litwy do Irlandii oraz elementów systemu oddymiania z Polski do Irlandii. Przewożone ładunki zostały podjęte u różnych nadawców w Litwie oraz w Polsce i były przeznaczone do różnych odbiorców mających swoje firmy na terenie Irlandii. W toku kontroli okazało się, że przedsiębiorca ten nie posiada licencji wspólnotowej na wykonywanie międzynarodowego transportu drogowego rzeczy. Ponadto zarówno ciągnik samochodowy jak i naczepa nie posiadały aktualnych okresowych badań technicznych dopuszczających do ruchu drogowego. Z tytułu stwierdzonych nieprawidłowości wobec przedsiębiorcy zostało wszczęte postępowanie. Pojazdy z ładunkami zostały skierowane na parking depozytowy, gdzie będą oczekiwały do czasu uiszczenia przez irlandzkiego przedsiębiorcę kaucji na poczet przyszłej kary pieniężnej oaz uzyskania i okazania licencji na wykonywanie międzynarodowego transportu drogowego rzeczy.
źródło: WITD Bydgoszcz