Wczoraj, na terenie powiatu sępoleńskiego policjanci prowadzili akcję „Trzeźwy kierujący”. Ich głównym celem było wykluczenie z jazdy tych kierowców, którzy zdecydowali się na jazdę na “podwójnym gazie”. Mundurowi skontrolowali łącznie 492 kierujących.
We wtorek (23.04.2024) na terenie powiatu sępoleńskiego policjanci ruchu drogowego przeprowadzili akcję pod nazwą „Trzeźwy kierujący”. Głównym celem tych cyklicznych działań jest uniemożliwienie dalszej jazdy pijanym kierowcom stanowiącym bardzo duże zagrożenie, nie tylko dla swojego życia i zdrowia, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego. W czasie wczorajszych działań mundurowi skontrolowali łącznie 492 kierujących. Wszyscy byli trzeźwi.
Policjanci przypominają!
Nietrzeźwy kierowca na drodze to zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu drogowego. Nie pozwólmy pijanemu kierować pojazdem. Apelujemy do osób, o zdecydowaną reakcję, gdy widzą, że za kierownicę wsiada osoba nietrzeźwa. Pamiętajmy, że każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji oraz powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Pijani kierowcy to śmiertelne zagrożenie na drogach.
We wtorek 23 kwietnia br., po godzinie 14 na Stanowisko Kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sępólnie Krajeńskim wpłynęło nietypowe zgłoszenie. Mianowicie z jednego z gospodarstw w miejscowości Sławęncin (pow. chojnicki) uciekło 5 byków.
Na miejsce do pomocy w schwytaniu wezwano najpierw strażaków z powiatu Chojnickiego. Niestety jak się okazało byki przemieściły się w kierunku Dużej Cerkwicy (pow. sępoleński, gm. Kamień Krajeński). Do pomocy wezwano także strażaków z JRG Sępólno Krajeńskie wraz z lokalnymi strażakami OSP z gminy Kamień Krajeński.
Dron z termowizją
Na miejsce wezwano także inspekcję weterynaryjną oraz poproszono także o wsparcie z powietrza w postaci drona z kamerą termowizyjną z Nadleśnictwa Lutówko. Działania prowadzone są w obszarach miejscowości Dąbrówka, Obkas i Duża Cerkwica.
Jedna osoba zabrana do szpitala
Jak informuje dyżurny KP PSP w Sępólnie Krajeńskim. Jeden z byków w miejscowości Obkas spłoszył się, a następnie staranował około 41-letniego mężczyznę. Został on przetransportowany przez przybyły na miejsce ZRM do szpital w Chojnicach.
Jak apelują strażacy, zwierzyna cały czas się przemieszcza i może stwarzać zagrożenie dla lokalnej ludności. Na chwilę obecną schwytano 4 z 5 byków. W przypadku zauważenia prosimy o kontakt ze strażą pożarna lub policja pod numer 112.
W miniony piątek sępoleńscy policjanci przeprowadzili wzmożone działania kontrolno-pomiarowe pn. “Prędkość”. Głównym celem akcji jest zminimalizowanie liczby wypadków drogowych powstałych w wyniku jazdy z nadmierną prędkością. Podczas trwania akcji funkcjonariusze ujawnili 42 przypadki przekroczenia dozwolonej prędkości.
W piątek (19.04.2024) w godzinach 6:00 – 22:00 policjanci sępoleńskiej drogówki przeprowadzili działania “Prędkość”, które ukierunkowane były na egzekwowanie od kierujących pojazdami stosowania się do ograniczeń prędkości. Wyniki działań niestety pokazały, że w dalszym ciągu kierowcy na drogach naszego powiatu nie stosują się do przepisów ruchu drogowego i przekraczają dopuszczalną prędkość. Funkcjonariusze ruchu drogowego sępoleńskiej komendy skontrolowali łącznie 54 kierujących, z czego 42 przekroczyło dozwoloną prędkość.
Niestety pomimo apeli, w dalszym ciągu wielu kierowców nie stosuje się do znaków i przepisów ograniczających szybkość jazdy pojazdem.
Apelujemy o rozsądek za kierownicą i bezpieczne zachowanie na drodze.
W poniedziałek 22 kwietnia br., po godzinie 3 w nocy na Stanowisko Kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Człuchowie wpłynęło zgłoszenie o pożarze na jednej z posesji przy ulicy Strzeleckiej w Debrzenie.
Na miejsce zadysponowano zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Człuchowie, zastęp z Ochotniczej Straży Pożarnej w Starym Gronowie oraz dwa zastępy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Debrznie. Po przybyciu na miejsce pierwszego zastępu okazało się, że pożarem objęty jest cały budynek garażu. W środku znajdowały się dwa samochody osobowe, które doszczętnie spłonęły. W trakcie akcji z garażu ratownicy wynieśli także dwie butle propon-butan. Wskutek zdarzenia jedna osoba została poszkodowana.
W sobotę, 20 kwietnia przy jednym z budynków mieszkalnych w Trzeciewnicy płonęła szopa.
Do pożaru doszło po godzinie 11.00. Ogień gasiły cztery zastępy straży pożarnej – dwa z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Nakle i dwa z OSP Nakło. Pożar został zlokalizowany w ciągu dwudziestu minut. Na szczęcie nie było osób poszkodowanych. Nie wiadomo jeszcze co było przyczyną pożaru.
W piątek 19 kwietnia br., około godziny 13 na Stanowisko Kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sępólnie Krajeńskim wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ulicy Sportowej w Sępólnie Krajeńskim.
Na miejsce zadysponowano zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Sępólnie Krajeńskim. Na miejscu okazało się, że na skrzyżowaniu ulic Sportowej z Odrodzenia doszło do zdarzenia dwóch samochodów osobowych marki Audi i Fiat. Wskutek zderzenia poszkodowana została jedna osoba, która została przetransportowana do szpitala w Więcborku.
Kryminalni z komisariatu na bydgoskim Błoniu namierzyli 54-latka, który od 18 lat ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Policjanci ustalili, że mężczyzna poszukiwany 4 listami gończymi aktualnie przebywa w Więcborku. Już siedzi za kratami, gdzie rozpoczął odbywanie ponad 5-letniej kary.
W 2006 roku, 54-letni obecnie bydgoszczanin, został skazany za oszustwa. Miał do odbycia karę 5 lat i 7 miesięcy pozbawienia wolności. Chcąc uniknąć odpowiedzialności, zaczął się ukrywać. Wówczas Sądy Rejonowe w Bydgoszczy oraz Chrzanowie wystawiły za nim łącznie trzy listy gończe. Na tym jednak nie koniec. Przeciwko mężczyźnie toczą się kolejne sprawy, nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową Gliwice-Zachód, która wydała za nim kolejną tego typu podstawę poszukiwawczą. Przez cały ten czas poszukiwali go policjanci.
Wczoraj (16.04.24) kryminalni z Błonia ustalili, gdzie aktualnie przebywa i złożyli mu wizytę w Więcborku. Podczas zatrzymania nie krył zaskoczenia.
Mężczyzna został przewieziony do komisariatu na bydgoskim Błoniu, by w konsekwencji, jeszcze tego samego dnia, trafić do Aresztu Śledczego w Bydgoszczy i rozpocząć odbywanie, zasądzonej przed laty, kary.
Starszy aspirant Łukasz Grabowski z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, ryzykując własne życie, uratował młodą kobietę. Nie zważając na silne prądy i niską temperaturę wody, funkcjonariusz ruszył na pomoc 16-latce, która tonęła w nurcie Wisły.
Wczoraj (17.04.24) tuż przed godziną 16:00 toruńscy policjanci otrzymali niepokojącą informację o 16-letniej kobiecie, w kryzysie emocjonalnym, której życie może być zagrożone. Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do działania. Dyżurny przekazał rysopis nastolatki podległym mundurowym i skierował w okolice, gdzie mogła przebywać dodatkowe patrole.
Po chwili policjanci z toruńskiego Śródmieścia zauważyli kobietę pasującą do rysopisu, która wpadła z mostu drogowego do Wisły. Stróże prawa ruszyli na ratunek. Nastolatka co chwila znikała pod powierzchnią wody i wynurzała się, wzywając pomocy. Bardzo szybko oddalała się z prądem rzeki.
Na nabrzeżu, pojawił się też starszy aspirant Łukasz Grabowski, który nadzorował działania poszukiwawcze funkcjonariuszy. Policjant zrzucił z siebie część umundurowania, zerwał umieszczone na nabrzeżu koło ratunkowe i wskoczył do Wisły. Pomimo silnego nurtu i bardzo niskiej temperatury wody, przepłynął około 100 metrów, po czym chwycił tonącą, wołającą o pomoc, nastolatkę.
Następnie ze wsparciem ruszyli także zaalarmowani przez przechodniów pracownicy pobliskiej Przystani Akademickiego Związku Sportowego. Jeden z nich podpłynął łodzią do policjanta, trzymającego kobietę i pomógł im dotrzeć do brzegu. Nastolatce zapewniono niezbędną opiekę medyczną.
Starszy aspirat Łukasz Grabowski jest Zastępcą Naczelnika Wydziału Sztab Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Do jego zadań służbowych należy m.in.: czuwanie nad bezpieczeństwem mieszkańców i uczestników podczas dużych imprez czy wydarzeń na terenie naszego powiatu. Wczoraj swoją postawą udowodnił, że bezpieczeństwo innych ludzi jest dla niego największą wartością. Nawet z narażeniem własnego życia.
Ważne jest, abyśmy jako społeczeństwo nauczyli się reagować na sygnały, mogące świadczyć o tym, że ktoś w naszym otoczeniu znajduje się w kryzysie emocjonalnym. Nie pozostawajmy obojętni w takich sytuacjach. Wsparcia może potrzebować zarówno ktoś bliski, jak i przypadkowo napotkana osoba. Czasem wystarczy drobny gest, rozmowa lub sama obecność, która akurat w tym momencie będzie ratunkiem dla innego człowieka.
Gdzie szukać pomocy?
116 123 – Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych w kryzysie emocjonalnym, czynny przez 7 dni w tygodniu w godz. 14.00–22.00
116 111 – Bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu
800 108 108 – Bezpłatny telefon wsparcia, czynny od poniedziałku do niedzieli (z wyjątkiem dni świątecznych) w godz. 14.00–20.00
121 212 – Bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Rzecznika Praw Dziecka, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu
22 635 09 54 – Telefon zaufania dla osób starszych, czynny w poniedziałek, środę, czwartek w godz. 17.00–20.00
Prokuratura Rejonowa w Tucholi postawiła pierwsze zarzuty jednej z sióstr zakonnych z Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży w Kamieniu Krajeńskim.
Prokurator ogłosił siostrze zakonnej Hannie K., to jest kierownikowi Działu Terapeutycznego w Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży w Kamieniu Krajeńskim zarzut popełnienia przestępstwa naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia jednego z pensjonariuszy tego DPS-u. Hanna K. nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej przestępstwa i odmówiła składania wyjaśnień. Oskarżonej grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.
Funkcjonariuszki razem z pracownikiem kadr Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie Krajeński promowały zawód policjanta w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sypniewie. Mundurowe w ramach prelekcji zachęcały uczniów ostatnich klas do wstąpienia w szeregi Policji, opowiadając o etapach rekrutacji i specyfice policyjnej służby.
Wizyty w szkołach to doskonała okazja do promowania zawodu policjanta. Dlatego też przedstawiciele Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie Krajeńskim chętnie uczestniczą w prelekcjach z młodymi ludźmi, gdzie mogą opowiadać o tym co robią. We wtorek (16.04.2024) takie dyskusje odbyły się w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sypniewie, gdzie odbiorcami byli uczniowie kończący w tym roku edukację.
W spotkaniu uczestniczyli asp. szt. Aleksandra Bratz, st. asp. Małgorzata Warsińska oraz policyjna kadrowa Pani Wioletta Zenel, które opowiadały na czym polega praca w Policji, a przede wszystkim kto może zostać policjantem. Mundurowe w przystępny sposób omówiły zasady naboru do służby w Policji oraz wymogi formalne jakie należy spełnić by założyć granatowy mundur. Szczegółowo przedstawiono słuchaczom procedurę kwalifikacyjną, która składa się z kilku etapów, w tym badań psychologicznych, testu wiedzy, testu sprawności fizycznej, szczegółowych badań lekarskich.
Policjantki opowiadały również o tym, jak na co dzień wygląda ich służba, dzieląc się z młodzieżą doświadczeniami zawodowymi. Podkreślały, że zadaniem Policji jest dbanie o bezpieczeństwo w naszym kraju, że noszenie munduru zobowiązuje, ale daje też mnóstwo satysfakcji z niesienia pomocy innym.
We wtorek 16 kwietnia br., po godzinie 10 na Stanowisko Kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sępólnie Krajeńskim wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na krajowej 25 w miejscowości Nowa Wieś w gminie Kamień Krajeński.
Stopa. google.maps.pl
Na miejsce zadysponowano dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Sępólnie Krajeńskim oraz zastępy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kamieniu Krajeńskim i Orzełku. Na miejscu okazało się, że samochód ciężarowy marki Man przewożący martwą trzodę chlewną zjechał do rowu i leży na boku. W sumie przewoził 12 ton zwierząt przeznaczonych do utylizacji. Część wypadła z przyczepy na pobocze. Pojazdem podróżował sam kierowca, któremu na szczęście nic się nie stało. Na czas akcji na krajowej 25 występowały utrudnienia.
We wtorek, 16 kwietnia w godzinach rannych w Mroczy zderzyły się dwa samochody osobowe. Jeden z nich potrącił idącą chodnikiem kobietę. Do groźnego zdarzenia doszło po godzinie 8.00 na ulicy Piotra. Na miejsce przybyły służby ratunkowe.
– Po przybyciu na miejsce zastano dwa auta po zderzeniu oraz poszkodowaną, która została potrącona na chodniku dla pieszych – poinformował st. kpt. Bartosz Walkowiak, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Nakle. – Kobieta została zabrana przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala – dodał. W działaniach uczestniczyły trzy zastępy straży pożarnej – dwa z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Nakle oraz zastęp OSP Mrocza.
Na razie nie wiadomo co było przyczyną zdarzenia. Na miejscu czynności prowadzą policjanci, którzy ustalają jego okoliczności.
Ustalenia Policji:
– Kierujący pojazdem marki Ford S-max, 52-letni mieszkaniec Mroczy, w wyniku nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu, uderzył w bok prawidłowo poruszającego się renault trafic, którego kierującym był 53-letni mieszkaniec Mroczy. W następstwie zderzenia pojazdów, kierujący renault wjechał na chodnik, gdzie uderzył w 72-letnią pieszą – poinformowała st. post. Wiesława Ambrozik, p.o. oficera prasowego KPP w Nakle. – Kobieta z obrażeniami ciała została przetransportowana do nakielskiego szpitala – dodała. Kierowcy biorący udział w zdarzeniu byli trzeźwi. Czynności w sprawie prowadzi Komisariat Policji w Mroczy.
Działanie ośrodka terapii uzależnień w gminie Kamień Krajeński wzbudziło niepokój rodzin pacjentów. W ciągu roku zmarły tam trzy osoby. W sprawie zgonów śledztwo prowadziła prokuratura, która nie dopatrzyła się nieprawidłowości. Czy leczenie przebiegało zgodnie z wytycznymi, sprawdził Urząd Wojewódzki. Po kontroli ośrodek został wykreślony z rejestru podmiotów leczniczych. Właściciel ośrodka tłumaczy, że placówka prowadzi terapię, a nie leczenie, więc wpisu do rejestru nie potrzebuje. Dodaje, że pacjenci są pod dobrą opieką zespołu.
W otoczeniu przyrody, na granicy województw kujawsko-pomorskiego i pomorskiego działa ośrodek uzależnień. Na swoje stronie internetowej informuje, że promuje zdrowy styl życia, uczy o uzależnieniach, oferuje, oprócz terapii, także pomoc w formie detoksu. Placówkę opisał dziennikarz Gazety Pomorskiej, do którego niepokojące sygnały dotarły w marcu 2023 roku.
“Wskazywano na podstawową kwestię, czyli brak na terenie ośrodka stałej obecności lekarza. Mówiono o pielęgniarce, ale z tych sygnałów wynikało, że miała przebywać tam czasowo, wzywana była akcydentalne. To był pierwszy sygnał, który wzbudzał zaniepokojenie” – opowiada Maciej Czerniak, dziennikarz Gazety Pomorskiej.
Sygnały w sprawie nieprawidłowości wpłynęły także do Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy. Działalność ośrodka oceniono negatywnie. Urzędnicy wydali decyzje o wykreśleniu go z listy podmiotów leczniczych.
Główne zarzuty to brak dokumentacji medycznej pacjentów oraz brak działu farmacji. To istotne w przypadku leczenia uzależnień. Nie można było sprawdzić, kto i jakie leki otrzymywał.
“Nie można przechowywać leków w szafce. Nie może być tak, że te leki wydaje ktoś, kto nie ma przygotowania medycznego żadnego. To chyba był pracownik ochrony, który otwierał szafkę i wydawał leki. To jest niezgodne ze wszystkimi przepisami, które to regulują” – tłumaczy dr Dorota Doktór, dyrektor Wydziału Zdrowia KPUW.
Założyciel ośrodka tłumaczy, że w placówce prowadzona jest terapia, a nie leczenie. ” Do jej prowadzenia ośrodek nie potrzebuje wpisu do rejestru” – zaznacza Tomasz Wachowiak. Dodaje, że detoksykację wykonuje firma zewnętrzna, która ponosi za procedurę odpowiedzialność.
Założyciel ośrodka podkreśla, że pacjenci są w ośrodku bezpieczni i chętnie wracają, by kontynuować terapię.
“W trakcie kontroli nie porozmawiano z pacjentami i terapeutami, tę stronę terapeutyczną zostawiono z boku. Skupiono się na stronie administracyjno-formalnej, tu było skupienie się na dokumentacji. Ta dokumentacja psychoterapeutyczna jest trudnym wątkiem, nie ma wymogów do jej prowadzenia. Konsultowaliśmy się w tej sprawie z Rzecznikiem Praw Pacjenta, który to potwierdził. Dokumentacja medyczna tak, ale podkreślam: my jesteśmy ośrodkiem psychoterapii, a nie szpitalem” – wyjaśnia Tomasz Wachowiak, założyciel ośrodka terapii uzależnień.
W ciągu roku w ośrodku zmarły trzy osoby, w tym dwie młode, które popełniły samobójstwo. Rodziny uważają, że ich bliscy nie otrzymali pomocy na czas. A przed samą śmiercią nie miały odpowiedniej opieki lekarza czy terapeuty.
Prokuratura, która prowadziła śledztwa w sprawie zgonów, nie dopatrzyła się udziału osób trzecich, w związku z czym sprawy umarzano.
“Krewni osób zmarłych, których historie opisywałem, zaznaczali, że ich bliscy poszli tam z nadzieją na wyjście ze swoich problemów i szli tam z przekonaniem, że ośrodek spełnia wszystkie wymogi i mogą tam liczyć na całościową pomoc” – zwraca uwagę Maciej Czerniak, dziennikarz Gazety Pomorskiej.
“To są trudne i ciężkie sytuacje i nie przechodzimy koło tego obojętnie, ale, niestety, jest to choroba śmiertelna i w uzależnieniu się zdarzają takie sytuacje” – wskazuje Tomasz Wachowiak.
Dyrektor Wydziału Zdrowia Urzędu Wojewódzkiego podkreśla, że nie ma narzędzi, które pozwalają sprawdzić placówki przed wpisem do rejestru podmiotów leczniczych.
Wpis na listę następuje na podstawie oświadczenia, że dana placówka spełnia wszystkie wymagania. Założyciel ośrodka odwołał się od decyzji urzędników o skreśleniu z listy podmiotów medycznych. Sprawa trafiła do Ministerstwa Zdrowia.
źródło: Katarzyna Ormanowska – Zbliżenia TVP3 Bydgoszcz
W piątek 12 kwietnia 2024 roku zakończyło się szkolenie kierowcy konserwatora sprzętu ratowniczego w OSP z terenu powiatu sępoleńskiego.
Zajęcia teoretyczne i praktyczne odbywały się w świetlicy OSP oraz na placu Komendy Powiatowej PSP w Sępólnie Krajeńskim. Do przeprowadzenia zajęć wykorzystany był sprzęt będący na wyposażeniu tutejszej JRG oraz kadra Komendy Powiatowej PSP w Sępólnie Krajeńskim. Z ramienia Komendy Powiatowej PSP przewodniczącym komisji egzaminacyjnej był Pan mł. bryg. Robert Liss. Łącznie w szkoleniu uczestniczyło 31 druhen i druhów, egzamin końcowy zaliczyło 26 osób.
W szkoleniu uczestniczyli członkowie z jednostek OSP: Jastrzębiec, Zalesie, Dębiny, Sępólno Krajeńskie, Lutowo, Wielowicz, Więcbork, Sitno, Kamień Krajeński, Rogalin, Sośno, Lutówko.
W poniedziałek, 15 kwietnia na drodze krajowej nr 10 w Minikowie zderzyły się dwa samochody osobowe. Ruch prowadzony był wahadłowo.
Do zderzenia opla z volkswagenem doszło około godz. 11.00. Na miejsce przybyły straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja, która ustala okoliczności tej kolizji. Na czas prowadzonych działań występowały utrudnienia w ruchu.
Ustalenia Policji:
– Kierujący volkswagenem taigo, 70-letni mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego w wyniku nieprawidłowo wykonanego manewru wyprzedzania doprowadził do zderzenia bocznego z pojazdem opel corsa, kierowanym przez 33-letniego mieszkańca województwa wielkopolskiego – poinformowała st. post. Wiesława Ambrozik, p.o. oficera prasowego KPP w Nakle. Kierowcy byli trzeźwi. Sprawcę kolizji ukarano mandatem karnym.
