Ponad 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał zatrzymany w miniony weekend przez policjantów 44-letni motorowerzysta. Mężczyznę wpadł w ręce mundurowych, ponieważ jadący z nim pasażer nie miał założonego kasku. Teraz za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu nawet do 2 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w sobotę (03.10.20) w miejscowości Zgniłka w gminie Więcbork. Około godziny 16, patrolujący miejscowość policjanci ruchu drogowego zauważyli kierującego motorowerem, który przewoził pasażera bez kasku ochronnego. Postanowili zatrzymać ich do kontroli drogowej. Kierującym okazał się 44-letni chojniczanin, a wraz z nim, bez kasku, podróżował 41-letni mieszkaniec Nakła nad Notecią. Kiedy mundurowi zbadali ich stan trzeźwości okazało się, że obaj są pijani. 44-latek wydmuchał w alkomat ponad 1,7 promila alkoholu, a jego kompan ponad 2 promile.
Teraz o losie kierowcy motoroweru zadecyduje niebawem sąd. Za popełnione przestępstwo kierowania w stanie nietrzeźwości grozi mu nawet do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka kara grzywny oraz sądowy zakaz kierowania pojazdami. Dodatkowo odpowie również za to, że przewoził nietrzeźwego pasażera, w dodatku bez kasku.
źródło: KPP Sępólno Krajeńskie
